Wydawałam masę pieniędzy na zdrowe soczki, świeżo wyciskane w różnych restauracjach i sklepach. Pomyślałam, że może sama zacznę takie soki wyciskać i w tym celu rozglądałam się za wyciskarką. Taki sprzęt na pewno przydałby się w każdym domu, dlatego też postanowiłam nabyć wyciskarkę. Trzeba korzystać z dobrodziejstw natury.
Nowa, idealna wyciskarka
Przeglądając katalogi sklepowe, ujrzałam wyciskarki do soku hurom, które ostatnio były nowością na rynku. Zaczęłam się nad taką zastanawiać. Byłam ciekawa, czym różni się od sokowirówki. Nie miałam pojęcia, że z wyciskarek można pozyskać o wiele więcej witamin, niż z sokowirówki, czy z samego owocu. Dlaczego tak się dzieje? Wyciskarka poradzi sobie z każdą skórką, drobnymi pestkami i nawet ogonkami, jak od jabłek. Nadają się również do wyciskania warzyw, więc można zrobić z nich ciekawe koktajle. Sok z wyciskarki wolnoobrotowej, zachowuje odpowiedni smak, i kolor. Przede wszystkim, nie nagrzewa się, jak w przypadku sokowirówki i nie traci cennych wartości odżywczych. Mają dużą wydajność, porządny silnik, i producenci dają gwarancję aż na 10 lat. Zszokował mnie fakt, że do wyciskarki można wrzucić nawet orzechy i nasiona. Ze wszystkim sobie poradzi. Nie mogłam przestać zachwycać się nad jej zaletami. Od razu postanowiłam więc ją kupić. Proces czyszczenia również był dla mnie ważny, więc jak dowiedziałam się, że praktycznie nie jest to w ogóle skomplikowane, wystarczy lekko przetrzeć szczoteczką, to już w ogóle się nie zastanawiałam. W niektórych z nich, można nawet regulować gęstość soku jaką się chce otrzymać. To niesamowite, jak proste jest przygotowanie wspaniałego napoju we własnym domu. Nawet lody można dzięki niej zrobić, niebywałe możliwości.
Jak zakupiłam wyciskarkę, to nie mogłam się z nią rozstać przez jakiś czas. Ciągle kombinowałam nowe rodzaje soków, szukałam przepisów, i kombinowałam ze smakami. Wspaniała zabawa i smak. Robiłam własne przepisy, łączyłam soki owocowe z warzywnymi, i przyprawami. Zostanę nowym szefem kuchni z taką pomysłowością.